Obecny rok był czasem ostatnich prac wewnątrz naszego kościoła. Ich celem było nie tylko upiększenie świątyni, ale także doprowadzenie do jej konsekracji. W związku z tym wstawiliśmy już wcześniej nowe okna, wykonaliśmy nowe ołtarze boczne, nowe ławki i krzesła do prezbiterium, upiększyliśmy tabernakulum i odnowiliśmy ściany kościoła. W tym roku doszły nowe konfesjonały oraz kruchta w postaci zakratowanej części w wejściu głównym, aby świątynia mogła być otwarta w ciągu dnia. Dzięki wszystkim wykonanym pracom kościół został przygotowany do konsekracji, która zaplanowana została na początek przyszłego roku. Tym samym nasz kościół będzie jednym z pierwszy konsekrowanych świątyń w diecezji (po katedrze i Sanktuarium Jezusa Miłosiernego).
Kiedy przybył do naszej wspólnoty o. Benjamin zauważył że w naszym kościele brakuje jednak istotnego elementu...wizerunku św. Antoniego. Wszak trudno sobie wyobrazić kościół franciszkański bez niego. Nie bardzo wiedzieliśmy gdzie zrobić mu miejsce, więc ojciec Benjamin poprosił świętego Antoniego, żeby sam sobie je znalazł.. Po jakimś czasie pojawili się nasi przyjaciele z miasteczka Esperanza z dziwnym prezentem... Oddali nam dwie gipsowe kolumny. Na początku nie bardzo wiedzieliśmy do czego moglibyśmy ich użyć. Wkrótce jednak znalazły swe zastosowanie. Wylądowały w prezbiterium naszego kościoła. Na jednej z nich stoi św. Józef, a na drugiej ... oczywiście św. Antoni.
Nie pozostało nic innego jak rozpocząć wtorkowe nabożeństwa do Świętego z Padwy. Jako że jest on ekspertem w znajdowaniu różnych rzeczy prosimy, aby nam załatwił jeszcze tylko dwie relikwie: jedną swoją własną i drugą innego świętego, abyśmy mogli umieścić ją w ołtarzu soborowym w celu konsekracji kościoła.